Jaką karmę powinien dostawać kot chory na cukrzycę?


   Po zdiagnozowaniu cukrzycy u kota lekarz weterynarii zaleci prawdopodobnie podawanie karmy dietetycznej i przestrzeganie stałych godzin karmienia, gdyż pora podawania insuliny i czas przyjmowania pożywienia są ze sobą ściśle związane. Insulina pomaga w transporcie glukozy do komórek organizmu. Bez niej glukoza nie może się tam dostać. Tak więc odpowiednia karma w odpowiednim czasie i w odpowiedniej ilości to połowa sukcesu w wyregulowaniu cukrzycy.

   Koty, u których nastąpiła faza remisji choroby tj., które nie potrzebują już insuliny, mogą dzięki odpowiedniej karmie taki stan utrzymać przez dłuższy czas, ale tylko pod warunkiem, że ich trzustka nie będzie obciążana nadmierną ilością węglowodanów. W takich przypadkach zaleca się ogólnie częstsze karmienie niż dwa razy dziennie, ale za to w małych ilościach.

Tu dodatkowe informacje na ten temat:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/query.fcgi?cmd=Retrieve&db=pubmed&dopt=Abstract&list_uids=16275041&query_hl=15

   Nie chciałabym ani polecać konkretnej karmy, ani innej nadmiernie krytykować. Chciałabym tylko napisać o swoich własnych doświadczeniach i doświadczeniach moich znajomych z niemieckiego forum dla kotów cukrzycowych. Wszyscy monitorują tam codziennie poziom cukru u swoich kotów glukometrem, więc obserwacje te nie bazują jedynie na przypuszczeniach. Muszę przyznać, że nie znam na niemieckim forum nikogo, kto kupuje swojemu kotu karmę specjalistyczną dla kotów cukrzycowych, wszystko jedno czy mokrą, czy suchą.

   Po zdiagnozowaniu u mojej kotki cukrzycy lekarz weterynarii polecił mi suchą karmę Hill´s w/d. Kocica dostawała ją jednak tylko dodatkowo, kiedy wychodziłam do pracy. Gdy zaczęłam wreszcie mierzyć cukier glukometrem i podawałam jej karmę o stałych porach (dwa razy dziennie), stwierdziłam, że po każdorazowej porcji Hill´s w/d poziom glukozy jest dużo wyższy niż przy podawaniu karmy mokrej. Na niemieckim forum dla kotów cukrzycowych czytałam również o podobnych doświadczeniach. Zrezygnowałam więc zupełnie z suchej karmy. Miałam ją tylko w razie potrzeby (przy zaniżonym poziomie cukru lub jako nagrodę w postaci kilku ziarenek). Moja kotka dostawała do końca życia wyłącznie pełnowartościową karmę mokrą, dodatkowo czasem surową pierś z kurczaka lub indyka, niekiedy też surową wołowinę.

Dieta niskowęglowodanowa („Low-Carb”)

   Kot jest zwierzęciem mięsożernym (carnivore) i potrzebuje przede wszystkim białka oraz tłuszczów jako źródła energii. Z tego powodu dostarczanie kotu węglowodanów, które znajdują się w dużych ilościach przede wszystkim w suchej karmie, ma ogólnie negatywny wpływ na jego zdrowie. Szczególnie koty cukrzycowe powinny dostawać mało węglowodanów, bo powodują one szybki wzrost poziomu glukozy we krwi. Typowe pożywienie kota (myszy i ptaki) zawiera ok. 3-5% węglowodanów. Większość karm suchych zawiera ich od ok. 30% do 50%, niskowartościowe karmy mokre ok. 15-20%, a dobre poniżej 10%. Na opakowaniu nie znajdziemy procentowej zawartości węglowodanów, bo tego producenci wcale nie muszą podawać. Możemy ją jednak sami wyliczyć: Od 100% odejmujemy wszystkie deklarowane substancje odżywcze w procentach (wilgotność, białko, tłuszcz, włókno, popiół). Po odjęciu wszystkich substancji odżywczych otrzymujemy zawartość węglowodanów, którą należy przeliczyć tak, by były one porównywalne z innymi produktami w suchej masie.

Przykład:
Deklarowane składniki karmy mokrej Animonda Classic:
Białko: 11,5%, Tłuszcze: 4,7 %, Włókno: 0,3 %, Popiół: 1,6, Wilgotność: 80,5%

Węglowodany(NfE):
100 - 11,5 - 4,7 - 0,3 -1,6 - 80,5 = 1,4%

Sucha masa:
100 -80,5 = 19,5%

Węglowodany w suchej masie:
1,4 : 19,5 x 100 = 7,18%

Zawartość węglowodanów w suchej masie w karmie dla kotów powinna być niższa niż 20 %.
  Źródło: „Geriatrie bei Hund und Katze” prof. dr Wilfried Kraft

   Kot cukrzycowy z racji swojej choroby ma większe zapotrzebowanie na wodę. Jeśli dostaje suchą karmę, musi dodatkowo pić, by skompensować brakującą wilgotność. Badania naukowe potwierdzają, że nawet zdrowe koty nie robią tego w wystarczającej ilości, co jest zresztą normalne, bo picie nie leży to w kociej naturze. Kupując karmę dla swojej kotki, uważałam również bardzo na to, żeby nie było w niej np. produktów zbożowych takich jak: pszenica, soja czy kukurydza, gdyż składniki te podwyższają poziom stężenia glukozy we krwi. Ponadto mogą u niektórych kotów wywołać reakcje alergiczne. Również wszelkie rodzaje mokrej karmy z sosem zawierają często cukier lub karmel, dlatego dobrze jest dokładniej spojrzeć na etykietkę i przestudiować zawartość.

   Prawie wszyscy moi znajomi z niemieckiego forum doszli do wniosku, że dzięki normalnej wysokowartościowej karmie mokrej (wysokowartościowe białko, mało węglowodanów i mało włókien) wyniki ich kotów są o wiele lepsze.

   Najnowsze badania, przeprowadzone w Ameryce, potwierdzają nasze (w większości przypadków negatywne) doświadczenia z suchymi i mokrymi karmami specjalistycznymi dla kotów cukrzycowych. Z badań tych wynika, że u 68 % kotów, którym podawano wysokowartościową karmę, zawierającą małą ilość węglowodanów i włókien, po 16 tygodniach nastąpiła remisja choroby. U kotów dostających karmę z dużą zawartością włókien i średnią zawartością węglowodanów wyniki były gorsze. W tej grupie jedynie 41% kotów doznało po 16 tygodniach remisji choroby.
 
Więcej na temat tu.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/sites/entrez?cmd=Retrieve&db=pubmed&dopt=AbstractPlus&list_uids=16275041&query_hl=15


UWAGA: Przy zmianie suchej karmy na mokrą trzeba prawdopodobnie zmniejszyć dawkę insuliny. Wszystkie rodzaje suchej karmy wymagają podawania większej jej ilości. W takim przypadku należy skonsultować się z prowadzącym lekarzem weterynarii.

Oto niektóre rodzaje mokrych karm, z którymi właściciele kotów cukrzycowych na niemieckim forum mają pozytywne doświadczenia.
  • Miamor delikatna przekąska
  • Miamor Delikatne Filety
  • Miamor pasztety (różne smaki)
  • Miamor Bio (różne smaki)
  • Animonda Dinetta
  • Animonda Classic vom Feinsten (klasyczna mieszanka o różnych smakach)
  • Animonda Carny Adult (różne smaki)
  • Animonda Rafiné Ragout
  • Animonda Cuisine
  • Kattovit dla kotów cukrzycowych
  • Sheba Ocean
  • Schmusy
  • Felidae
  • Nutro
  • Innova Lite
  • Bozita
  • Leonardo
  • Grau
  • Amadeus
  • Tiger-Menue
  • Schesir
  • Feline Porta 21

Interesujące artykuły na temat prawidłowego żywienia kotów cukrzycowych po angielsku i po niemiecku:
http://www.felinediabetes.com/hodgkinsarticle2.htm
http://www.felinediabetes.com/hodgkinsarticle3.htm
http://www.felinediabetes.com/diabetic-cat-diets.htm
http://www.yourdiabeticcat.com/diet.html



Kolejność podawania pokarmu i insuliny

   Niektórzy lekarze zalecają właścicielom kotów cukrzycowych podawanie najpierw insuliny (nawet o dwie godziny wcześniej), a potem karmy. Firma Intervet (producent Caninsuliny) ostrzega wyraźnie w swoim przewodniku dla lekarzy weterynarii przed taką kolejnością. Prawidłowa kolejność to najpierw karma, a potem zastrzyk insuliny.

Patrz str. 21:
http://www.intervet.de/Binaries/61_35726.pdf (po niemiecku)


Podobnego zdania są profesor Wilfried Kraft z Uniwersyteckiej Kliniki Weterynaryjnej w Monachium, prof. Marian Horzinek z Holandii (urodzony w Katowicach) oraz dr Angelika Hörauf (diabetolog) z Kolonii.


   Kolejność: najpierw insulina, a później pokarm jest bardzo niebezpieczna. Może się bowiem zdarzyć, że kot tego dnia nie będzie miał akurat w ogóle apetytu. Insulina bez pokarmu lub z mniejszą niż normalnie porcją może spowodować niedocukrzenie (hipoglikemię) lub kontrregulację.

   Istnieją również inne sytuacje, gdy kot np. usilnie domaga się jedzenia, chociaż dostał wcześniej wystarczającą ilość, a żebranie nie jest jego zwyczajem. Może to oznaczać za niski poziom glukozy we krwi. Nadmierne uczucie głodu to reakcja organizmu, chcącego się uchronić przed niedocukrzeniem. W takich przypadkach, gdy moja kotka się dziwnie kręciła i domagała się karmy, zawsze sprawdzałam poziom glukozy glukometrem. I zdarzyło się rzeczywiście kilka razy, że intuicja mnie nie zawiodła. Kocica nie miała wprawdzie wtedy jeszcze objawów hipoglikemii, ale wynik był poniżej 50 mg/dl.

Jak należy postępować, gdy kot cukrzycowy odmawia pokarmu?

   Zdrowy kot ma dobry apetyt. Jeśli odmawia pokarmu, musi się z nim coś dziać. Może akurat ma swój zły dzień albo jest rzeczywiście chory. Każdego kota, odmawiającego ni stąd, ni zowąd pokarmu, powinniśmy dokładnie obserwować i już po krótkim czasie (najpóźniej po 2 dniach) udać się koniecznie do lekarza weterynarii. Trwająca powyżej dwóch dni głodówka może spowodować szybkie stłuszczenie wątroby. Przede wszystkim u kotów z nadwagą zagrożenie jest poważne.

   Jeszcze gorzej wygląda strajk głodowy u kota cukrzycowego. Nie możemy absolutnie podać wtedy normalnej dawki insuliny. Nie wiemy bowiem, jak zareaguje bez pożywienia na nią organizm. Moja kotka przy braku apetytu, co czasem zdarzało się rano, dostawała wprawdzie insulinę, ale nie więcej niż 1/4 - 1/5 stałej dawki. Mierzyłam wtedy też częściej w ciągu dnia poziom glukozy we krwi. Nie tylko ryzyko hipoglikemii jest wtedy bardzo duże, jest to również sytuacja, sprzyjająca powstawaniu ciał ketonowych, których wszyscy u kotów cukrzycowych bardzo się boimy.

   W takiej sytuacji powinniśmy próbować karmić kota strzykawką (bez igły), pod warunkiem że zwierzę nie wymiotuje. Konieczne jest oczywiście wcześniejsze skontaktowanie się z lekarzem weterynarii, by móc zdiagnozować przyczynę braku apetytu (np. stan zapalny). Przy niektórych chorobach, jak np. ostre zapalenie trzustki, zwierzę potrzebuje intensywnego leczenia.

Co można w takiej sytuacji podawać kotu cukrzycowemu?

   Poniżej kilka propozycji sprawdzonych i często stosowanych preparatów, którymi właściciele na forum cukrzycowym w Niemczech karmią w takich przypadkach swoje koty: http://www.katzendiabetes.de/1496981.htm

- Pasta Calo-Pet
- Pasta Nutri-plus Cat
- Vitaltrunk (w Polsce jeszcze niedostępny)
- Bioserin (serum z białka końskiego, w Polsce jeszcze niedostępny)
- Hill's Prescription Diet Canine/Feline a/d (karma mokra)
- ROYAL CANIN "CONVALESCENCE SUPPORT"
- Reconvales Tonicum Katze
- Canivita
- Royal Canin Recovery

autor: Izabela Schmidberger




Zgodnie z ustawą z 4 lutego 1994 o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170) oraz zmianami z dnia 9.05.2007 r. (Dz. U. Nr 99, poz. 662) za naruszenie praw własności poprzez kopiowanie, powielanie i rozpowszechnianie przedstawionych na stronach Veterynaria.pl, Vetforum.pl, Sklep.Veterynaria.pl treści bez zgody właściciela grozi grzywna oraz kara pozbawienia wolności od 6 m-cy do lat 5 (art. 115.1).