Ogólne badanie kliniczne i sposoby obchodzenia się z kotem, Cz. 2

Kot na stole ambulatoryjnym.

Kot znajdujący się na stole w ambulatorium powinien przez cały czas pozostawać w kontakcie dotykowym z człowiekiem. Najlepszą metodą jest przytrzymywanie go jedną ręką z równoczesnym lekkim przyciskaniem do siebie. W ten sposób druga ręka lekarza pozostaje wolna. Jeśli lekarz do przeprowadzenia niektórych czynności potrzebuje obu rąk, niezbędna jest do pomocy druga osoba, która jeśli to możliwe, powinna również starać się utrzymywać z kotem jedynie lekki kontakt fizyczny. Jeśli to nie wystarcza, należy obie ręce oprzeć na barkach kota, kciuki położyć od góry na szyi lub na grzbiecie, palce wskazujące oprzeć na pierwszych trzonach mostka, kolejne natomiast w okolicy łokci i dalej na mostku. Uchwyt ten powinien być możliwie lekki, hamujący jedynie odruchy obronne kota, nie powinno się jednak przyciskać go na siłę do stołu. Można dodatkowo przysiąść na stole i oprzeć na nim prawy łokieć - w ten sposób kot zostaje bez użycia siły zablokowany między ramieniem a biodrem trzymającej go osoby. Odpowiednie części ciała kota badane przez lekarza musza być kolejno uwalniane z uścisku. Niejednokrotnie do zmierzenia temperatury konieczne jest lekkie przytrzymanie tylnej części ciała kota. Pomoc drugiej osoby jest potrzebna tylko wtedy, gdy kot próbuje drapać pazurami kończyn miednicznych – osoba ta jedną ręką powinna uchwycić od tyłu obie kończyny kota ponad stawami skokowymi. W każdy wypadku jednak wszystko powinno w miarę możliwości odbywać się łagodnie i spokojnie. Wszelkie gwałtowne ruchy lekarza lub jego pomocników i używanie zbyt dużej siły powodują u kota odruchy obronne, co znacznie utrudnia i przedłuża badanie.

Kota, który jest przytrzymywany jedynie w łagodny, delikatny sposób, można z reguły bez problemów zbadać, wykonując wszystkie niezbędne elementy proceduralne, takie jak:

  • omacywanie,
  • osłuchiwanie,
  • mierzenie temperatury,
  • otwarcie,
  • oglądanie jamy ustnej.

Można także spróbować położyć zwierzę na boku na stole, jedną ręką przytrzymując kończyny piersiowe na wysokości stawów łokciowych, drugą zaś kończyny miedniczne. Niekiedy potrzebna jest pomoc drugiej osoby przytrzymującej głowę kota. Wygodny jest też inny układ, gdy jednak osoba trzyma głowę i kończyny piersiowe, a druga kończyny miedniczne. Głowę przytrzymuje się, kładąc palce jednej ręki na żuchwie, a kciuki z tyłu głowy. Nie wolno zaciskać dłoni na szyi kota, może to bowiem doprowadzić do pojawienia się duszności. W przypadku zabiegów nieprzyjemnych lub bolesnych dla zwierzęcia ważne jest, by nie widziało ono przygotowań, no. Nabierania leki do strzykawki. Wszystkie czynności powinny być przeprowadzone sprawnie, najlepiej poza polem widzenia zwierzęcia. W tym czasie osoba trzymająca kota powinna go intensywniej głaskać, drapać, rozmawiać z nim i przez chwilę mocniej przycisnąć do stołu.

Autorzy nie mają doświadczenia w krępowaniu kotów z użyciem worków, które nakłada się na zwierzę od góry i następnie lekko okręca wokół głowy i szyi. Taki worek może okazać się zbyt cienki, a poza tym trudno go dezynfekować po każdym użyciu. Worki nie znajdują również zastosowania w transporcie zwierząt, są bowiem zbyt wąskie i nie zapewniają odpowiedniej wentylacji. Od czasu do czasu są wymyślane i produkowane nowe mechaniczne urządzenia służące unieruchamianiu kotów. Wszystkie bazują na działaniu „squeezing cage” – rodzaju klatki z metalu, w której jedna ze ścianek jest ruchoma. Dzięki temu można kota zakleszczyć i przycisnąć do przeciwległego boku, tak że nie może się poruszyć. Taka pułapka ma zastosowanie jedynie w przypadku dzikich zwierząt. Używanie jej dla kotów trudnych w badaniu, ale nieagresywnych może doprowadzić jedynie do wybuchu ataku paniki i furii. Mocny uścisk wywołuje u każdego kota przerażenie i prowokuje go do walki z użyciem pazurów i zębów, trwającej niejednokrotnie aż do całkowitego wyczerpania zwierzęcia.

Jeżeli zwierzę nie jest w stanie spokojnie przetrzymać wszystkich czynności lekarsko-weterynaryjnych, zaleca się zrobienie krótkiej przerwy. Niejednokrotnie uspokojone zwierzę pozwala zbadać się do końca.

Wywiad.

Niejednokrotnie lekarze, mimo że wiedzą, jak ważnym elementem badania jest wywiad nie potrafią go dobrze przeprowadzić i tracą wiele ważnych informacji, które mogliby uzyskać od właściciela. Ponadto przeprowadzenie wywiadu służy nawiązaniu bliższych kontaktów i zyskaniu zaufania właścicieli.

Rozmawiając z właścicielem, można dowiedzieć się wielu ważnych rzeczy. Po pierwsze, czy chce on ratować i leczyć swoje zwierzę za wszelką cenę, czy jest tym zainteresowany jedynie, gdy opieka nie będzie dla niego zbyt uciążliwa, a może szuka pretekstu, by poddać zwierzę eutanazji. Ponadto najważniejszą informacją, jaką należy uzyskać z wywiadu, jest przyczyna wizyty u lekarza weterynarii – jakie zaburzenia w stanie ogólnym zwierzęcia spowodowały niepokój opiekunów. Aby dowiedzieć się wszystkich interesujących szczegółów warto mieć przygotowany ramowy plan rozmowy. Ważnym elementem jest również zrozumienie niepokoju właścicieli, i co najważniejsze, takie przeprowadzenie rozmowy, by odczuł on, że faktycznie zależy nam na zdrowiu pacjenta. Nie powinno się onieśmielać właściciela, zasypywać go pytaniami i nie pozwalać mu dojść do słowa. Nie wolno również stawiać pytań w taki sposób, by zawierały sugestię odpowiedzi. Lekarz powinien umieć przekonać osoby nieśmiałe do rozmowy, a gadatliwe do słuchania. Należy też zdawać sobie sprawę, że wszystko, o czym mówi właściciel to jego poglądy lub przypuszczenia, a nie całkowicie wiarygodna relacja.

Wszystkie dane dotyczące kota:

  • rasa,
  • wiek,
  • płeć,
  • czy kastrowany czy nie,

powinny być dostępne lekarzowi jeszcze przed wejściem właściciela ze zwierzęciem do gabinetu.

Wywiad ogólny.

Wywiad ogólny zaczyna się zwykle od zwrotu: „Co mogę dla Pani/Pana zrobić?” lub „Co jest przyczyna Pani / Pana wizyty?”. Dopiero na dalszym etapie rozmowy można przejść do pytań, na które właściciel może odpowiedzieć:”tak” lub „nie”.

Wiele osób z zasady nie udziela informacji, nie będąc uprzednio zapytanym, dlatego należy dowiedzieć się, kierując odpowiednio rozmową, czy przychodzą oni z konkretnym problemem po raz pierwszy, czy zwierzę jest już w trakcie leczenia, a może zostali odesłani z innej kliniki. Aby mieć pogląd na temat przebytych przez kota chorób, należy dowiedzieć się, jak długo zwierzę znajduje się u obecnych właścicieli, skąd pochodzi, czy mieszka samo, czy też w towarzystwie innych kotów, czy uczestniczy w wystawach, wychodzi wolno na dwór, bywało z właścicielami na wakacjach w krajach południowych itd.

Ważne są też pytania dotyczące:

  • innych trwających lub przebytych chorób warunków utrzymania,
  • sposobu żywienia,
  • odrobaczenia,
  • szczepień.

Kolejnym elementem jest wywiad szczegółowy. Należy dowiedzieć się, od kiedy trwa choroba, kiedy zostały zauważone pierwsze objawy, jak długo się utrzymują itd. Ogólnikowe dane typu „biegunka” należy rozszerzyć przez umiejętne stawienie celowych pytań:

  • jak wygląda kał,
  • jaka jest jego konsystencja,
  • ilość,
  • kolor,
  • czy zawiera domieszki śluzu,
  • krwi,
  • czy podczas defekacji zwierzę ma problemy,
  • jak często kał jest oddawany.

Następnie trzeba zdobyć dokładne informacje o rodzaju i ilości pokarmu oraz wody, które przyjmuje zwierzę. Często podawana przez właścicieli informacja „nie je” musi zostać rozwinięta:

  • kot nie je w ogóle,
  • je mniej,
  • je tylko niektóre produkty,
  • odczuwa dyskomfort podczas jedzenia,
  • połyka całe kawałki pokarmu,

Należy także spróbować oceniać ilość przyjmowanego pokarmu i porównać ją z masą ciała zwierzęcia. Zwiększona ilość płynów przyjmowanych przez zwierzę może nasuwać podejrzenie zaburzeń hormonalnych lub niewydolności nerek. W przypadku zaburzeń w oddawaniu moczu należy dowiedzieć się, jak często zwierzę oddaje mocz, czy jest to bolesne, jakie są ilości moczu i czy zawiera on jakieś domieszki np. krwi. Należy też zapytać, czy kot zawsze korzysta z kuwety. Innymi ważnymi punktami wywiadu są pytania o:

  • zaburzenia w oddychaniu:
    - oddech krótki,
    - szybki,
    - dyszenie
  • świąd skóry,
  • świąd uszu:
    - drapanie,
    - pocieranie,
    - potrząsanie głową.

Należy również dokładnie zająć się zaburzeniami w zachowaniu kota:

  • jak porusza się podczas zabawy,
  • czy jest ospały,
  • ociężały,
  • czy chowa się w niedostępnych miejscach,
  • unika kontaktu z innymi zwierzętami i ludźmi,
  • czy korzysta regularnie z kuwety,
  • jak reaguje na znane mu i nowe sytuacje,
  • czy właściciele nie mają podejrzeń, że ich zwierzę nie słyszy lub nie widzi,
  • czy nie zauważyli zaburzeń w poruszaniu się:
    - kulawizna,
    - niezborność,
    - dezorientacja,
    - wpadanie na przeszkody,

Inną ważną rzeczą, o którą lekarz powinien pytać, jest:

  • występowanie ataków,
  • skurczów klonicznych,
  • skurczów toksycznych,
  • utraty przytomności.

W przypadku chorób ogólnych powodujących różnorodne objawy dobrym pomysłem jest używanie wydrukowanego wcześniej planu wywiadu i notowanie wszystkich nieprawidłowości, tak by nic nie umknęło uwadze lekarza. Ponadto tak zrobione notatki mogą okazać się bardzo pomocne przy kolejnych wizytach.

CDN




Zgodnie z ustawą z 4 lutego 1994 o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170) oraz zmianami z dnia 9.05.2007 r. (Dz. U. Nr 99, poz. 662) za naruszenie praw własności poprzez kopiowanie, powielanie i rozpowszechnianie przedstawionych na stronach Veterynaria.pl, Vetforum.pl, Sklep.Veterynaria.pl treści bez zgody właściciela grozi grzywna oraz kara pozbawienia wolności od 6 m-cy do lat 5 (art. 115.1).