Końskie morzyska, czyli kolki.

Pojęcie „morzysko” wciąż jest przedmiotem dyskusji wielu lekarzy weterynarii.

Przez morzysko należy rozumieć wszystkie choroby przewodu pokarmowego, którym towarzyszą objawy bólowe umiejscowione w jamie brzusznej.

Nie będą więc morzyskiem choroby jamy ustnej i gardła, ale już niektóre choroby przełyku mogą powodować morzysko konia. Morzyskiem nie będzie przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka i jelit, jeżeli nie towarzyszą temu objawy bólowe. Morzyskiem natomiast będzie można np. określić ostre zapalenie jelit z biegunką, jeżeli obserwuje się przy tym objawy bólowe. Morzysko, jak z tego opisu wynika, to nie określona choroba, ale zespół objawów, wskazujących na istnienie bólów w przebiegu zaburzeń przewodu pokarmowego w odcinkach umiejscowionych w jamie brzusznej.

Istnieje też pojęcie „morzyska rzekomego”, czyli objawów bólowych w jamie brzusznej, ale nie związanych z przewodem pokarmowym. Przykładem mogą być bóle wywołane chorobami:

  • wątroby,
  • śledziony,
  • nerek,
  • moczowodów i pęcherza moczowego,
  • narządów rozrodczych.

Trzeba podkreślić, że w wielu przypadkach wcale nie jest łatwo na początku postępowania diagnostycznego odróżnić morzysko „prawdziwe” od „rzekomego”.

Przyczyny.

Jak opisano wyżej, morzysko jest zespołem objawów bólowych w jamie brzusznej, dlatego też wszystkie choroby przewodu pokarmowego, powodujące wystąpienie takiego bólu mogą być przyczyną morzyska. W koni w większości przypadków nie jest łatwo określić przyczynę morzyska. Przykładem może być tzw. kolka skurczowa, która pojawia się nagle, czasem po zadziałaniu czynników stresowych, ale w większości przypadków nie można określić konkretnych czynników przyczynowych.

W wywiadzie należy zapytać o wszystkie możliwe przyczyny chorób przewodu pokarmowego, a więc o:

  • sposób żywienia i pojenia,
  • utrzymania,
  • użytkowania,
  • kontrolę uzębienia,
  • udział w zawodach,
  • transport,
  • kontakty z innymi zwierzętami,
  • zmiany w środowisku przebywania konia,
  • narażenie na substancje toksyczne,
  • odrobaczanie,
  • dodatki paszowe,
  • stosowanie leków, zwłaszcza antybiotyków.

Nie zawsze, ale zdarza się, że uzyskane informacje mogą wskazywać na przyczyny morzyska, np. nagła zmiana paszy, długotrwały transport, długotrwałe stosowanie leków niesteroidowych przeciwzapalnych.

Wiele koni może również mieć znaczenie przy ocenie częstotliwości występowania określonego rodzaju morzyska. Również rasa konia może być powiązana z pewnymi rodzajami zaburzeń przewodu pokarmowego. W wielu jednak przypadkach dane z wywiadu nie wskażą wyraźnie na przyczynę wystąpienia bólów morzyskowych i dopiero dokładne postępowanie diagnostyczne określi rodzaj choroby i możliwe przyczyny morzyska.

Objawy kliniczne.

Przy ocenie objawów chorobowych bardzo ważną rolę odgrywa wywiad chorobowy, czyli informacje od opiekuna konia o obserwowanych przez niego objawach, które pojawiły się przed przyjazdem lekarza weterynarii.

Zauważone przez właściciela objawy, takie jak tarzanie się, znacznie przyspieszone oddechy, szybkie powiększanie się objętości brzucha, mogą wskazywać na ostry przebieg choroby. Odwrotnie, rzadko obserwowane grzebanie kończyną przednią, brak duszności, od czasu do czasu zaleganie, przemijający apetyt – zwykle wskazują na powoli narastające objawy bólowe i łagodniejszy przebieg morzyska.

Oczywiście do wszystkich informacji z wywiadu należy podchodzić ostrożnie, gdyż nie zawsze opiekun konia ma odpowiednie doświadczenie we właściwej interpretacji zachowania się konia i nie zawsze też stale dogląda chore zwierzę, co stwarza ryzyko, że nie wszystkie objawy będzie mógł zauważyć.

Lekarz weterynarii przy wstępnym badaniu konia powinien zwrócić uwagę na zachowanie zwierzęcia. Patrzymy, czy zwierzę jest spokojne, czy też cały czas lub okresowo porusza się w boksie. Zwracamy uwagę na powłokę ciała, czy widać na niej ślady po tarzaniu się (ściółka na okrywie włosowej) i czy są otarcia i głębsze uszkodzenia skóry, które mogą wskazywać na silne bóle. Ważny jest wyraz twarzy i spojrzenie konia, czy widać w oczach ból i cierpienie, czy też silne otępienie, wskazujące na zaawansowaną toksemię.

Obserwujemy oddechy. Silna duszność nakazuje maksymalne skrócenie obserwacji zwierzęcia i konieczność natychmiastowego działania, mającego na celu ratowanie życia konia. Może występować silna duszność bez powiększenia objętości brzucha i wtedy mamy zwykle do czynienia z rozszerzeniem żołądka. Może też występować duszność przy znacznie powiększonej objętości brzucha i nieuginających się przy ucisku palcem dołach słabiznowych – wówczas należy przypuszczać istnienie silnego wzdęcia jelit, ale nie można też wykluczyć równoczesnego wtórnego rozszerzenia żołądka.

Nie można zapomnieć o dokładnym obejrzeniu nozdrzy, gdyż ślady treści pokarmowej w jamie nosowej mogą wskazywać na pęknięcie żołądka, a pozostałości oleju na uprzednie leczenie (czasem niestety leczenie przez samego opiekuna konia, co zwykle kończy się zachłystowym zapaleniem płuc).

Przy każdym morzysku należy zwrócić uwagę na obecność lub brak objawów neurologicznych, gdyż bardzo rzadko, ale jednak możliwe jest występowanie objawów morzyskowych przy wściekliźnie i wówczas przeoczenie tych objawów może mieć bardzo poważne konsekwencje.

Po obejrzeniu zwierzęcia i policzeniu oddechów bada się tętno. Liczba i jakość tętna może być bardzo różna w przebiegu morzyska. Zwykle przy typowym przebiegu ostrej niedrożności jelit lub ostrego rozszerzenia żołądka tętno początkowe jest dobrze wyczuwalne, przyspieszone, tętnica dobrze wypełniona. Następnie, przy pogłębieniu się zaburzeń, gdy nasila się ból, toksemia i odwodnienie, tętno staje się drutowate, tętnica jest twarda, fala tętna słabiej wyczuwalna.

Przy silnej toksemii i odwodnieniu tętno staje się nitkowate, szybkie, słabo wyczuwalne, a następnie w stanie wstrząsu niewyczuwalne. Zawsze w przebiegu morzyska należy równocześnie osłuchiwać serce, gdyż przy słabej jakości tętna niektóre fale mogą być niewyczuwalne, przez co ulegnie obniżeniu liczba wyczuwalnego tętna na minutę, to może wprowadzić w błąd mniej doświadczonego lekarza.

Podobnie jak w przypadku tętna, w przebiegu morzyska pojawiają się zmiany, obserwowane przy badaniu błon śluzowych. W przebiegu morzyska, opisanego wyżej, zwykle na początku następuje przekrwienie błon śluzowych, następnie ich nastrzykanie, potem pojawia się zabarwienie ceglasto-czerwone, z zasinieniem, a przy wstrząsie w końcowym stadium, często zblednięciu błon śluzowych. Czas wypełniania kapilar wydłuża się, w zaawansowanym stadium przekracza 4 sekundy.

Przy wstrząsie błony śluzowe są zimne, suche.

Wszystkie parametry reagują w krótkim czasie na poprawę lub pogorszenie się stanu zwierzęcia, dlatego należy je często kontrolować.

Ciepłota ciała w przebiegu morzyska jest zwykle w granicach normy, zwykle dopiero w zaawansowanych stadiach ulega obniżeniu. Zdarzają się jednak przypadku, gdy towarzyszące morzysku zapalenie otrzewnej jest przyczyną wzrostu ciepłoty ciała i tak podwyższona temperatura może utrzymywać się prawie do zejścia śmiertelnego.

Podobnie wysoka ciepłota ciała może pojawiać się w przypadku np. ostrej salmonellozy z objawami morzyska.

Z dużą ostrożnością należy interpretować ciepłotę ciała mierzoną po badaniu rektalnym, gdyż może być wówczas odpowiednio podwyższona lub obniżona w wyniku podrażnienia odbytu lub jego rozszerzenia.

Badanie podżuchwowych węzłów chłonnych zwykle nie wykazuje żadnych zmian w przebiegu morzyska.

Osłuchiwanie jelit pozwala na ocenę perystaltyki jelit. Najlepiej osłuchiwać w prawym sole słabiznowym, gdyż nakładają się tam odgłosy perystaltyczne ujścia jelita biodrowego do ślepego i ślepego do okrężnicy.

Brak w tej okolicy dźwięków perystaltycznych lub ich wysokie tony wskazują na poważne zaburzenia motoryki jelit. Mogą być spowodowane zatkaniem, przemieszczeniem, wgłobieniem lub skrętem jelit, ale też mogą być skutkiem zapalenia otrzewnej lub po zadziałaniu silnego leku spazmolitycznego.

Całkowity brak odgłosów perystaltycznych wskazuje na poważne problemy w jamie brzusznej.

Podobnie poważnym objawem jest całkowity brak kału w prostnicy. Świadczy on zwykle o dłużej trwającym ostrym morzysku. Przy obserwowaniu konia z objawami morzyskowymi czasami zauważa się częste napinanie do oddawania moczu i wydalanie niewielkich ilości niezmienionego moczu. Należy wówczas dokładnie zbadać układ moczowy, ale zwykle przy takich objawach, jeżeli są spowodowane problemami z drogami moczowymi, wyczuwa się bolesność pęcherza moczowego, zmieniony zapach i kolor moczu. Przy zatkaniu cewki moczowej kamieniem moczowym stwierdza się nadmierne wypełnienie pęcherza i kropelkowo wydzielany mocz, podbarwiony zwykle krwią, a czasem bezmocz.

W przebiegu morzyska wszystkie objawy mogą w krótkim czasie zmieniać się i dlatego niezbędna jest ich częsta kontrola. Niegroźnie wyglądające zatknie okrężnicy może w krótkim czasie spowodować nagromadzenie się gazów w umiejscowionych dogłowowo odcinkach jelita, rozszerzenie i przemieszczenie niektórych odcinków jelita, a nawet skręt jelit. Wiele niepowodzeń w leczeniu morzyska wynika właśnie z braku monitoringu objawów przy leczeniu pierwotnie niegroźnego dla życia konia zaburzenia przewodu pokarmowego. Objawy kliniczne mogą być bardzo różne w krótkim odstępie czasu, od niewielkiego okresowego grzebania kończyną, aż do gwałtownego tarzania się i nagłego upadania nawet na twarde podłoże i uderzania ciałem o ściany, powodując znaczne urazy skóry, a nawet uszkodzenia położonych blisko pod skórą kości.

W przypadku tzw. kolki skurczowej mogą występować silne objawy bólowe i znaczne przyspieszenie tętna, nawet do 80/min i oddechów, ale nie obserwuje się zmian na błonach śluzowych oraz powiększenia objętości brzucha. Wynik sondowania i badania rektalnego jest ujemny.

Zapobieganie.

Właściciele koni często pytają, jak można uniknąć morzyska. Odpowiedź na tak zadane pytanie nie jest prosta, ze względu na liczne przyczyny morzyska.

Warto jednak poinformować właściciela konia, że może zmniejszyć szansę wystąpienia morzyska, jeżeli będzie podawał tylko dobrej jakości pasze i wodę, nie będzie wprowadzał nagle nowych składników dawki pokarmowej, regularnie, zgodnie z miejscowym zagrożeniem inwazjami pasożytów będzie odrobaczał konia, co najmniej raz na 6 miesięcy sprawdzi stan uzębienia zwierzęcia i w miarę możliwości będzie unikał sytuacji stresowych dla konia.

Nie będzie to recepta na całkowite uniknięcie morzyska, ale wykonywanie tych zaleceń może w znacznym stopniu ograniczyć częstotliwość występowania morzysk u koni.




Zgodnie z ustawą z 4 lutego 1994 o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170) oraz zmianami z dnia 9.05.2007 r. (Dz. U. Nr 99, poz. 662) za naruszenie praw własności poprzez kopiowanie, powielanie i rozpowszechnianie przedstawionych na stronach Veterynaria.pl, Vetforum.pl, Sklep.Veterynaria.pl treści bez zgody właściciela grozi grzywna oraz kara pozbawienia wolności od 6 m-cy do lat 5 (art. 115.1).